bieganie

Dwa zakresy…1/7

Dzięki Leszkowi za to, że mi uzmysłowił, iż niektóre aplikacje przekłamują wartości przewyższeń odczytanych z Garmina. Ja ślepo zapatrzony w aplikację SportTracks myślałem, że biegam po tych górkach i dołkach z dużymi przewyższeniami, a tu się okazuje, że to mniej…
Read more

Katorżniczy bieg…4/6

Ostatni raz poszedłem biegać w samo południe, przy temperaturze powyżej 25st. i palącym słońcu. Na wszelki wypadek zabrałem małą butelkę wodę ze sobą. W końcu w planie 15km, pić się na pewno zachce. Postanowiłem, że pobiegnę na początek obwodnicą, dalej…
Read more

Sobotni wybieg…3/6

Sobotni trening musiałem zrobić w małym pośpiechu. Dzisiaj były imieniny teścia, więc pośpiesznie bez śniadania wciągnąłem Prince Polo, dwa Michałki i wyszedłem biegać. Po ok. 3km, dopadła mnie zgaga. Nie wiem co jest gorsze, kolka czy właśnie zgaga. Kolkę możemy…
Read more

Strefa ekonomiczna…2/6

Dla urozmaicenia na dzisiejszy trening wybrałem się na koniec Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jest to pięciokilometrowy odcinek z ciągłym podbiegiem. Powrót z górki tą samą drogą. Tym razem nie napinałem się, chociaż były momenty zawahania, przyspieszyć czy nie 🙂 Średnie…
Read more

Szybka dyszka…1/6

Powinienem chyba wybrać bieganie na krótszych dystansach…jakiś sprint, Garmin działa na mnie pobudzająco. Zamiast biec spokojnie jak plan zakłada w pierwszym zakresie, to spoglądam co i raz na niego i przyspieszam. Po kiego grzyba. I z kilometra na kilometr się…
Read more

Upał…4/5

Kolejny trening tą samą trasą…sprawdzona dyszka 🙂 dzisiaj w ciągu dnia były 32st.C. Pojechałem z rodzinką na basen do Strzegomia. Wróciliśmy zmordowani i lekko przypieczeni, a tu trzeba jeszcze trening zrobić. 10km i 6x100m rytmów. W pierwszej części pot lał…
Read more