Archiwum miesięczne: lipiec 2012

Falstart…2/12

Przekonałem się na własnej skórze co to znaczy „dzień wolny biegacza jest dniem świętym”. Nie powinno się biegać następnego dnia po długim wybieganiu. Przynajmniej mi to nie służy. Miała być „dyszka”, a skończyło się na 7km. Myślę, że bym zrobił…
Więcej

Dyszka przed wyjazdem…2/11

Dzisiaj wyjazd do Warszawy i w sobotę zamiast planowego treningu, XXII Bieg Powstania Warszawskiego na dystansie 10km. Podróż zaplanowaliśmy późnym wieczorem, ze względu na upały, ale i mniejszy ruch na drodze. Przed wyjazdem zrobiłem jeszcze trening, lekkie 10km w pierwszym zakresie.…
Więcej

Dwa zakresy…1/11

Jak na początek tygodnia przyszedł całkiem długi bieg. Pierwszy etap to 3km w pierwszym zakresie. Trasę już znam tylko trochę ją odwróciłem. Las zostawiłem na później, ruszyłem do Świebodzic biegnąc koło Stadniny Ogierów i tym razem zaliczyłem 2km podbieg ale…
Więcej

Nowość w treningu…3/10

Dzisiaj przyszedł czas na kolejną nowość w moim treningu. Jest to element podobny do rytmów, tylko odwrócony. Nie biegnę określonego dystansu, tylko biegnę 30 sekund na zakresie zbliżonym do trzeciego, odpoczywam 30sek. i znowu biegnę tak 6 powtórzeń. Zanim przeszedłem…
Więcej

Szybkie 10km OWB1…2/10

Miał być do wyboru, dzień wolny lub 10km w pierwszym zakresie. Nie chciałem stracić dnia biegowego, dlatego wybrałem dyszkę. Niestety albo stety, skusiłem się i pobiegłem bardziej drugim zakresem. Trasę wybrałem już mi znaną, która prowadzi przez obwodnicę niedaleko Makro.…
Więcej

Dwa zakresy…1/10

Zapowiadał się fajny trening. Na trasę wybrałem wycieczkę do Szczawna na górę Św. Anny.  Jak wybiegłem z domu widziałem, że kłębią się chmury, ale były dosyć daleko. Bieg rozpocząłem w pierwszym zakresie przez 4km. Specjalnie pilnowałem się, żeby nie przedobrzyć.…
Więcej