Kolejny raz bieżnia…3/9

Znowu burza z deszczem…a tu trzeba zrobić 15kmOWB1. Pojechałem na siłownię do zaprzyjaźnionego już uzdrowiska i beznamiętnie wykonałem trening :). Śmieszne jest to, że jak zszedłem z bieżni po 1,5h biegu, ludzie ćwiczący na siłowni, patrzyli na mnie jak na kosmitę. 🙂 Jak można tak długo biegać. Sala nie klimatyzowana, więc na około mnie była wielka plama potu. 🙂 Był to ostatni trening przed sobotnim biegiem górskim na Śnieżkę.

Podsumowanie:

Waga: 75,7kg
Dystans:15km
Czas: 01:30:00
Tempo: 00:06:00/km
Prędkość: 10,00km/h
—————————————————