Dzisiaj ponownie rytmy…3/5
Dystans 10km bez historii 🙂 w miarę spokojnie pokonany. Czas jak dla mnie świetny, bo znowu poniżej życiówki. Druga część treningu to znowu rytmy (5x100m). Muszę przyznać, że ten element potrafi człowieka wypompować. I to przecież jest krótki dystans. Podsumowanie:…
Read more