Już za chwileczkę, już za momencik…
Za mną przedostatni tydzień przygotowań do maratonu we Wrocławiu. Zawirowań w trakcie było wiele, przerwy, zniechęcenia, później mocne przyśpieszenie, ale najważniejsze, że czuję się w formie. Jedna rzecz, która mnie martwi to moje kolano. Nie wspominałem wcześniej mając nadzieję, że…
Więcej