Moja przygoda ze sportem uprawianym w sposób systematyczny i półprofesjonalny rozpoczęła się ok. roku 1995, kiedy to kolega z klasy namówił mnie na treningi Taekwon Do. Przygoda ta trwała z przerwą do 2009 roku i przyniosła kilka mniejszych i większych sukcesów (zdanie egzaminu na 1.DAN, złoto w Mistrzostwach Warszawy czy Mistrzostwach Polski). Kiedy jednak pojawiło się potomstwo, odwiesiłem „dobok” na kołek, co miało negatywny wpływ na moją kondycję i wagę. W roku 2010 inny kolega zaproponował mi, żebym wziął udział w XX Biegu Powstania Warszawskiego (5km). Stwierdziłem, czemu nie, szkoda tylko, że podszedłem do niego bez przygotowania, chociaż ambitnie będąc na urlopie zabrałem ze sobą buty z nadzieją na przebieżki po plaży:) nic jednak z tego nie wyszło, mając do wyboru pocenie się i siedzenie w cieniu z kufelkiem zimnego „złotego napoju”. Oczywiście popełniając niezliczoną ilość błędów podczas biegu, ukończyłem go, z zaskakująco dla mnie dobrym wynikiem poniżej 30minut:) Taki był początek mojej przygody z kolejną dyscypliną, która trwa do dzisiaj i trwać będzie ile zdrowia wystarczy… Kiedy przeprowadziłem się ze stolicy na Dolny Śląsk, moje treningi zasmakowały biegania górskiego. Świetna sprawa i czuć, że siła w nogach rośnie 🙂
KONTAKT
radek@biegacz-polski.pl